Dla ludzi zwiazanych z TK i ZSK w Poznaniu

Jacek5bTK

Założyłem ten temat, bo nie dosyć, że jest sympatyczną osobą, lubiła uczniów i szło się z nią dogadać, to przecież zna ją każdy i prawie każdy może na jej temat coś napisać. Więc piszcie Smile

owieczka

Nie znam jej zbyt dobrze Razz

tylko na korytarzu miałam okazje ją widywać Smile

kiedyś słyszałam o jednej jej akcji Smile

otóż jak w tym roku w naszej szkole odbywały sie stare matury nie wiem dokładie na jakim przedmiocie siedziała, ale było to w sali na 6-tym piętrze i ona tam w komisji siedziała i jednemu kolesiowi sie tak trzęsłyu nogi, że ona przyniosła koc i kazała mu podłozyc ten koc by nie przeszkadzał innym piszącym Laughing

don Murzynno

Ta u niej było dobrze na lekcjach zawsze troche śmiechu...aprzy odpowiedzi nie umiejąc nic zawsze mozna było cos wymyslic przy wielkich podpowiedziach krzepy a nastepnie dostac dobra ocenę Smile

nie wspominając o sprawdzianach Smile

BigHornyDick

Na Krzepie zawsze był gnój... Na Krzepie też po raz pierwszy użyłem magicznych nożyczek Very Happy

Jacek5bTK

No to teraz wypada zapytać czym były magiczne nozyczki?

gama87

don Murzynno

hehe a ja wiem:) gig horny dick czy ty to czasem nie jeden z elektroników za dyche?? i uzywający nożyczek do rzeczy wbrew powszechnemu im uzyciu?? hehehe ale bylo śmiechu z tym:)

don Murzynno

tej gama a gdzie to widziałaś?? tylko cicho bo jeszcze ktoś sie dowie co jak i bedzie ejszcze gnój..hehehehehe..a moze ci kiedyś ten filmok przesłałem:)??

Jurdziu

Ja miałem nożyczki dla hardcorowców tzn. bez izolacji !! Ale urzywałem ich tylko na lekcjach u Korala

adek

zawsze na lekcjach historii moglem cos innego robic... niezwiazanego z lekcja... Very Happy

to byly czasy...