Dla ludzi zwiazanych z TK i ZSK w Poznaniu

Beam

to jest chyba jedyna klasa, w ktorej nie bylo nikogo kto wlazil w dupe kazdemu nauczycielowi! i miedzy innymi dlatego jest najlepsza.

GosiaM

to fakt, nie właziliśmy nikomu w cztery litery, a i tak zawsze dawaliśmy sobie radę Very Happy

liczy się spryt! i cwaniactwo!

tajunka

Nie. Liczy się nasz urok osobisty Laughing

Diablica

don Murzynno

tej to sugerujesz ze inne wchodziły..to powiem tak 4f nigdy nie wchodziła nikomu w dupe..moze dlatego zawsze inni nauczyciele o nas mówili ta słynna 4f...chociaz zawsze kombinowalismy nie raz gnój jakis zrobili ale tak bylismy lubiani i napewno nie przez wazeliniarstwo...tak mysle ogólnie to się dotyczy całego technikum jak i mojego rocznika jak i pozostałych lat...

gama87

BigSnoop

gama87

Szanowny Beam mysli, ze jak ktos sie angazuje i organizuje w szkole rozne rzeczy, to sie podlizuje. Zastanow sie czlowieku czasami co piszesz i sie odczep od mojej osoby - mowie o tym, co napisales na innym forum (na epulsie) o mnie. Sam zaliczasz sie do elity - ludzi, ktorzy uwazaja, ze sa "pepkami swiata"...

adek

tajunka

Oj, przestańcie. Szymon, mogłeś tego nie pisać, niezależnie od tego czy naprawdę tak myślisz czy to naciągana wypowiedź... Bo teraz będzie tu pełno wypowiedzi ludzi z innych klas na temat tego, jacy to my nie byliśmy w tej naszej 3B, z omawianiem Ciebie przede wszystkim. A chyba nie po to jest temat o tej klasie.

A jeśli chodzi o oceny naszej klasy, to ja już wolę tak jak było, bo fakt że ocen nie miałam rewelacyjnych, ale też nie były złe. Skończyłam dobre liceum, dostałam się na studia, a w dodatku mam co wspominać, bo było śmiesznie.

Dzięcioł

o Boze... jak mozna tak o sobie pisac... zero krytycyzmu.... Kolego wyluzuj troche... bo to ze robiliscie gnoj to tylko sie na waszych ocenach odbilo... a co do najbardziej lubianych klas... to szczerze mowiac... nie byliscie lubiana klasa... i nigdy nie bedziecie.... po za tym jesli chodzi o lizanie dupy nauczycielom... to GAMA87 ma racje.... angazowanie sie w zycie szkoly, w dzialalnosc spoleczna to cos innego.... ale ty chyba nie widzisz roznicy... wiec moze wroc do ZSK niech cie ktos doedukuje....[/quote]

buhahahaha ale zes docisnal Laughing

Jacek5bTK

Delikatnie mówiąc mogłeś to ująć inaczej (Beam) a tak zupełnie obiektywnie, to opowiadasz głupoty. Wytłumacz więc bracie nam wszystkim o co Ci chodzi, bo piszesz dość powściągliwie, a przy tym z opłakanym skutkiem. 5b prawda...Wszyscy wiedzą, że roztaczam kult wokół tej klasy. Z nauczycielami i nawet pod ich adresem potrafiliśmy robić jaja. Do tego jednak potafiliśmy się z nimi dogadywać i dziś o nas pamiętają. Sprawa kolejna, że u nas było wilelu chłopaków, którzy angażowali się w życie szkoły, pomagając niektórym nauczycielom w organizacji pewnych spraw et.c. I wyobraź sobie, gdyby nie tego typu relacje uczeń-nauczyciel tak dzisiaj jak dziesięć lat temu, to na temat świetnej atmosfery jaka panuje w tej szkole można by było sobie jedynie pogwizdać. A taka osoba jak Magda zdarza się mniej więcej raz na rocznik. Szczęść Boże.

GosiaM

Powiem tak, wydaje mi się, że Szymonowi chodziło o te wszystkie konkursy, w których zawsze wygrywała 3c Razz

No ale też przydałoby się tutaj trochę kultury, skończyliśmy wszyscy tą szkołę i wiemy, że czasem trzeba się dogadać z nauczycielem, żeby było łatwiej. Też nie powinniśmy obrzucać się nawzajem błotem ;>

Co do ocen naszej klasy, to nie wiem właśnie, ale wydaje mi się, że źle to nie wyszło, bo wszyscy mają maturę i tylko 3 osoby nie poszły na studia i jest dobrze Smile

Co do tego, że mało osób udziela się w naszej szkole, to fakt, ale powiem, że w gimnazjum się udzielałam, a tutaj to naprawdę niewiele można zrobić Zły

Dwa razy napisałam do Odjazdu i to wszystko i 2*do MGNa... może jeszcze coś by się znalazło... Ale teraz widzę, jak nikomu nic się nigdy nie chciało! Razz

Aha, i gdyby Magda wchodziła w cztery litery nauczycielom, to nie miałaby problemów w związku z nieobecnościami, a miała, więc sam wiesz... ;>

gama87

don Murzynno

Ja popieam Jacka..5b była klasą która robiła jaja i to sie liczy...a lizidupstwo to moze niektórzy liza(Magda ostatnio pod buda ci jednego pokazałem Cool

) ale moim zdanie mTechnikum a liceum to inne podejście to zycia ma...napewno przykładem jest moja klasa, do szkoły podchodzilismy z myslą jak coś wykombinowac by wesoło było...na lekcjach kombinowalismy czesto denerwujac nauczycieli ale czesto przez różne kawały zyskiwalismy przychylnośc iunnych nauczycieli o czymswiadczy tekst jednego nauczyciela którego tak na tym forum chwalicie, który po kilku wymianach tekstów z nim powiedział ze jestesmy nieliczna klasą w tej szkole z którymi mozna tak pozartowac Smile

a lizidupstwo zawsze tym sie brzydzilismy i tak pozostało do dzisiaj..dziekuje Cool