Dla ludzi zwiazanych z TK i ZSK w Poznaniu

Nastii

Eeee tam

jakieś tam podrzędne kółka

i tak wszyscy wiedzą, że najlepszy jest chórek z Panią Procesor XD

(co piątek, godz 15, świetlica! XD)

tajunka

Tak, śpiewa się jedną piosenkę, pół godziny się gada, znowu śpiewa się jedną piosenkę. No chyba, że w ciągu ostatniego... powiedzmy roku, coś się zmieniło Laughing

Ale fajnie bywało, oj fajnie.

Diablica · Wysłany: Nie 0:29, 25 Mar 2007 Temat postu:

No to ładnie te próby tam u was wyglądały Laughing

tajuś... chyba wiem skąd Twoje ogromne zamiłowanie do naszej muzyki... Razz

ta sie chyba troszke różni od tego co miewałaś na chórku szkolnym... co nie? Laughing

tajunka · Wysłany: Nie 21:51, 25 Mar 2007 Temat postu:

Troszkę

gama87 · Wysłany: Pon 22:40, 26 Mar 2007 Temat postu:

A ja pamiętam jak prof. Błochowiak chciała, żebym śpiewała na jakiejś tam uroczystości w kościele. I nic to, że mi słoń na ucho nadepnął, że głosu do śpiewania za grosz nie mam Twisted Evil

tajunka · Wysłany: Śro 11:48, 28 Mar 2007 Temat postu:

Magda, nie wiem jak jest teraz, ale bądźmy szczerzy, "za moich czasów" w tym chórku połowa nie umiała śpiewać, a Błochowiak i Mokrzycka brały każdego chętnego Smile

GosiaM · Wysłany: Śro 20:36, 28 Mar 2007 Temat postu:

Nawet mnie w pewnym czasie... Razz

Hihi, ale szkoda mi było czasu na próby bez śpiewu Razz

gama87 · Wysłany: Śro 21:13, 28 Mar 2007 Temat postu:

tajunka · Wysłany: Czw 13:42, 29 Mar 2007 Temat postu:

GosiaM · Wysłany: Czw 15:14, 29 Mar 2007 Temat postu:

Aaa... i tak znałam tych ludzi właściwie Razz

Więc żaden problem Very Happy