Dla ludzi zwiazanych z TK i ZSK w Poznaniu

Jacek5bTK

To co w poprzednich latach było przesadne i denerwujące, w tym, daje jeszcze bardziej do myślenia, ale pod innym kątem. Na pewno zauważyliście, że w tym roku sklepy małe i duże nie stroją się tak jak jeszcze niedawno choinkowymi błyskotkami, nie wytwarzają klimatu jakiegoś wielkiego oczekiwania. W zeszłym roku o tej porze w marketach ozdoby stanowiły połowę kubatury do tego była jakaś świąteczna muzyka. Prawie wszystkie spożywczaki i drogerie dwa lata temu były udekorowane już w połowie listopada, a w zeszłym na końcu. Czyżby jakaś tendencja...? To dobrze, że zachowany jest rozsądek. Widzicie to samo co ja? Dlaczego tak się dzieje?

tajunka

Nie widzę tego. Dzisiaj dostałam od świętego Mikołaja ulotkę AIGO.

Jacek5bTK

Bo zawsze się jakiś Mikołaj znajdzie. Jeden czy drugi, ale tym razem dzie stu. Poza tym to pewnie była mikołajka z kurteczką do pasa.

GosiaM

Heh, mi wystarczy to, co w Plazie zobaczyłam. Myślałam, że oczopląsu dostanę. Ale też to zauważyłam... ;> U mnie na wiosce wisiały ładne lampki, a teraz nic...

Jacek5bTK

Plaza to miejsce nietypowe, chcące się jakoś tam wyróżnić. Nawet marketów nie idze z tym porównać, ale to momo wszystko wyjątek od rególy...Nadal na nie wioskach mało co widzę.

GosiaM

Powiesili dziś u mnie przypalone lamki, tylko kilka mrygało, e tam, ale co to za święta bez śniegu... jesień i choinki, zero klimatu Sad

Diablica

A moim zdaniem nic sie w tej kwesti nie zmieniło... ja już w sklepach na początku listopada widziałam świeczki z aniołkami czy czekoladowe gwiazdorki.... chociaż przystrajanie wystaw sklepowych dopiero teraz zaczelo sie tak na dobre... ogólnie uwielbiam klimat świąt... ubrane choinki, świecidełka i te sprawy... Wink

przy czym... byle żeby nie robili takich rzeczy już w listopadzie, bo przez to swieta traca jakis taki swoj urok... kiedys jak sie bylo dzieckiem z niecierpliwoscia oczekiwalo sie na okres świąt... ojjj to było coś... a teraz kiedy w sklepach juz w listopadzie widzi sie swiateczne motywy to nie ma juz takiego klimatu...

GosiaM

W sumie ja w listopadzie tego nie widziałam, a mimo to i tak nie ma tego klimatu, to przez brak śniegu, jak już wcześniej wspominałam.

don Murzynno

a ja już wi9działem ozdoby świąteczne w istopadzie w sklepie w kozich jak wracałem z roboty...a ogólnie od miesiaca szykujemy w robocie juz jakieś smieszne gwiazdorki i inne słodie rzeczy zwiazane ze świętami:/ niektórych poje** chyba by na poczatku listopada juz gwaizdorki wysyłać....

gama87

Może jest i tego mniej, a może po prostu ja nie mam w tym roku czasu, żeby chodzić po sklepach. Niemniej dobiło mnie, gdy ok. 2, 3 tygodnie temu otwarto w nowym budynku koło mojego osiedla sklep z kwiatami, upominkami itp. Idę i co widzę na zewnątrz? Pięknie udekorowana choinka, na szybach motywy świąteczne.... Połowa listopada. Dla mnie święta już straciły swoją magię. To nie to, co kiedyś, gdy byliśmy dziećmi. MAm tylko nadzieję, że moje dzieci również będą miały okazję doznać kiedyś tej magii, że świat się na tyle nie zmieni i nie odbierze dzieciakom pewnych rzeczy.
Poza tym w ogólę nie czuję zbliżających się świąt przez pogodę. Ale nie narzekam, bo dobrze mi z tym. Nienawidzę mrozów, więc jest dobrze. Very Happy

Remo

a mnie frustruje mikołaj stojacy na swietym marcinie, naparza tym dzyndzlem jakby dostal jakiejs afrykanskiej padaczki reki, rozumiem ze mozna sobie trzasnac raz na jakis zacz po dzwonku, ale nie non stoper Kwadratowy

Jacek5bTK

Madzia, bo to jak czytam był nowy sklep i najbardziej opłacało się zrobic motyw świąteczny. Kiedy byliśmy dziećmi to chyba oczekiwania wszystkich na forum wiązały się z prezentami. Dlatego to co działo się ze sklepami nas średnio interesowało. Teraz również inne rzeczy wpływają na klimat świąt. Tylko jeżeli mówi się patrząc na brak wielkich wystaw - "nie czuję świąt" i ma to największe znaczenie, to ten miernik chyba nie w tym miejscu podłączony? A w jakim być powienien, co powinno być dla nas miernikiem czucia świąt?

michstach

Dla mnie klimat świąteczny powinien się wiązać z bardziej tradycyjnymi rzeczami. Np. kiedyś przed świętami wszystkie mamy przygotowywały własnoręcznie różnego typu ciasta, było wielkie sprzątanie domu, szukanie choinki i własnoręczne wykonywanie przez dzieci ozdób na tą choinkę Smile

Wiadomo, że taka atmosfera może zacząć się nei wcześniej niż np. tydzień czy półtora przed świętami, ale wtedy to jest taka prawdziwa świąteczna atmosfera Smile

Przynajmniej moim zdaniem, chociaż osobiście nie doświadczyłem takiego czegoś.

Jacek5bTK

Czyli Stachu jeśli dobrze zrozumiałem, atmosferę świąt z dzisiaj jak dla Ciebie można porównać do tej sprzed roku i pięciu laty?
A te rzeczy, o których piszesz w każdym dumu faktycznie mają miejsce, ale gdy nasze życie staje się bardziej intensywne, te wszystkie urocze drobiazgi stają się mniej dostrzegalne Sad

michstach

Ja tam jestem tradycjonalistą Smile

Jak kiedyś będę miał dom, to na pewno będzie w starym stylu i na bank będę pilnował, żeby był w nim taki klimacik Smile

A co do widoczności świąt na ulicy, to być może troszkę słabiej niż zwykle, ale może to być też wina pogody, albo znudzenia ludzi tym całym przepychem Smile

Przecież jeszcze 20 lat temu nie było aż takiego strojenia sklepów. Ten późniejszy taki boom to może dlatego, że nagle stało się to możliwe ale szybko się ludziom znudziło.